Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Wprowadzenie maszyn w przemyśle bawełnianym Manchesteru według Jamesa Ogdena z 1783 r.

(Przędzarki) były po raz pierwszy użyte przez wieśniaków na ogra­niczoną skalę – dwanaście wrzecion uważano początkowo za wielkie osiąg­nięcie, a niezgrabna postawa konieczna przy przędzeniu zniechęcała dorosłych ludzi. Zobaczyli oni po pewnym czasie ze zdumieniem dzieci w wieku od dziewięciu do dwunastu lat radzące sobie zręcznie z przędzar­kami. Praca ich dała spory zarobek rodzinom, które przedtem przeciążo­ne były dziećmi. Przędzarki wyswobodziły wielu biednych tkaczy z nie­woli, w którą zostali wpędzeni na skutek zuchwałości prządków. Nie by­ło na to lekarstwa, aż do czasu, kiedy to wprowadzone mechaniczne przę­dzarki.

(…) Od czasu, gdy system początkowy przy produkcji barchanów został zmieniony i kupno tkanin w stanie surowym od tkaczy zastąpiono dawaniem im pracy chałupniczej, zwyczaj dawania im wątku nawiniętego na szpule, utrzymywany przez jakiś czas, okazał się bezużyteczny, gdyż nie można było odkryć nadużyć porządków aż do czasu utkania materiału. Praktyka ta została więc zarzucona, a wełnę dawano wraz z osnową. Tak więc za proces przędzenia odpowiedzialny był prządek, a tkaczom płacono mniej za wątek, aniżeli dawali oni prządkom. Nie ośmielali się jednak skarżyć, ani mniej płacić prządkom, w obawie, aby ich warsztaty nie stały bezużyteczne. Kiedy jednak użyto przędzarek i mogły obsługiwać je dzieci, sytuacja zmieniła się, a ci którzy poprzednio okazywali się niesforni, obecnie byli zadowoleni mogąc czesać bawełnę i przy­gotowywać ją do przędzenia.

Produkowanie tkanin w powyższy sposób wprawiło w niepokój wieś­niaków, a tkacze obawiali się, aby właściciele manufaktur nie do­magali się delikatniej tkanego wątku za tą samą co poprzednio cenę. Wszystko to powodowało zamieszki i opór ludzi przeciwko wprowadzaniu mechanicznych przędzarek. Niektóre z nich niszczono, zanim zdołano ochronić pracujących przy nich robotników, lub też przekonać innych o ich użyteczności. Wreszcie p. Dorning Rasbothem, sędzia zamieszkały w okolicy, gdzie wprowadzono maszyny przędzalnicze zdołał w drukowanym przemówieniu przekonać tkaczy, że używanie tychże leży w ich własnym interesie – na dowód tego przytaczał poprzednią zuchwałość prządków i dawał jako przykład szczęście tych, którzy zdołali się od nich uwol­nić i zapewnić zajęcie dzieciom. Odwołał się on do ich własnego doświad­czenia z mechanicznym czółenkiem tkackim, przeciwko wprowadzeniu któ­rego podniesiono przecież podobną wrzawę jak obecnie, a wynalazca wyjechał do Francji, gdzie znalazł dla swej działalności zachętę.

Jego mechaniczne czółenka są teraz u nas cenione i używa się ich powszechnie nawet przy produkcji wąskich sztuk materiału. Stosowanie ich przyniosło korzyść nie tylko z punktu widzenia interesów handlu ale i tkaczy i przez całe lata nie ujawniły się jakiekolwiek złe na­stępstwa tego kroku.

Mewa ta spowodowała powszechną zgodę na zastosowanie wspomnianych przędzarek w pewnej liczbie, która wkrótce zwiększyła się trzy czy czterokrotnie.

Pomysłowi mechanicy nie ustawali więc w swych wysiłkach, ponieważ wraz z przybywaniem wątku popyt na zwijarki do osnowy tył coraz więk­szy. Konstruowano więc maszyny, a jedna z nich została kupiona za cenę będącą znaczną nagrodą dla wynalazcy. Była ona pokazywana na wystawie

– wynalazca prządł, a wszyscy, którzy chcieli to ujrzeć, byli dopusz­czeni gratis. Stale czyniono poprawki, aż wreszcie zasadnicze maszyny do skręcania nici zostały udoskonalone. Jest rzeczą niezwykle zajmującą oglądać, jak tysiące wrzecion może zostać puszczonych w ruch za po­mocą koła wodnego i jak kierują nimi następnie przeważnie dzieci bez jakiegokolwiek zamieszania i bez straty bawełny (co miało miejsce przy stosowaniu starych metod).

Za: Andrzej Link-Lenczewski, Wojciech Magdziarz, Andrzej Sowa, Wybór tekstów źródłowych z historii powszechnej 1648-1789, Kraków 1976, str. 29-31

 

A. Wyjaśnij, na czym polegała praca prządka i tkacza.

B. Co to jest wątek i osnowa?

C. Jakiego wynalazku dotyczy treść artykułu?

D. Do jakiego wynalazku nawiązuje autor, przypominając historię wynalazcy, który wyjechał do Francji? Wyjaśnij, na czym polegało jego znaczenie.

E. Wyjaśnij, czego dotyczyły obawy robotników, w związku z pojawieniem się nowych wynalazków.