Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Przemysł w świetle Encyklopedii albo słownika rozumowany nauk

Przemysł, słowo to ma dwojakie znaczenie: albo zwykłą pra­cę rąk, albo wynalazczość umysłu dotyczącą machin przydatnych sztukom i rzemiosłom; słowo przemysł zawiera to jedno, to drugie z tych pojęć, a często je łączy.

Przemysł odnosi się do kultury rolnej, do manufaktur i do rzemiosł; zapładnia wszystko, rozsiewa wszędzie dostatek i ży­cie; jak narody niszczycielskie są złem trwalszym niż one, tak narody przemysłowe są dobrem nie ginącym nawet z nimi.

(…)

Fabrykant zna tylko jedną granicę w zatrudnieniu siły robo­czej – konsumpcję; konsumpcja otrzymuje cenę jedynie od pracy. A więc naród, który będzie miał najtańszego robotnika, naród, gdzie kupcy zadowolą się zyskiem najbardziej umiarko­wanym, będzie we wszelkich okolicznościach handlował najko­rzystniej. Taka jest władza przemysłu, kiedy jednocześnie stoją otworem drogi handlu wewnętrznego i zagranicznego. Wtedy przemysł otwiera dla konsumpcji nowe rynki, wdzierając się nawet na rynki dlań zamknięte.

Przestańcie więc oponować przeciw użyteczności wynalazków przemysłu powiadając, że każda machina, która zmniejsza za­trudnienie o połowę, odejmuje natychmiast połowie robotników zatrudnionych przy danym warsztacie środki do życia; że robot­nicy pozbawieni pracy staną się raczej żebrakami utrzymywany­mi przez Państwo, niż wyuczą się innego rzemiosła; że konsump­cja ma granice; toteż, jeśli założymy, że zwiększyła się nawet dwukrotnie dzięki sposobom, które tak zachwalamy, zmniejszy się, kiedy zagranica sprokuruje sobie machiny podobne do na­szych; że wreszcie nie zostanie wynalazczemu krajowi żadna korzyść z jego wynalazków przemysłu.

Sam charakter podobnych zarzutów świadczy, że oponentom brak zdrowego rozsądku i wykształcenia; zarzuty te przypomi­nają protesty, jakie przewoźnicy na Tamizie kierowali przeciwko budowie mostu Westminsterskiego. Czyż ci przewoźnicy nie znaleźli żadnego zajęcia? A tymczasem rzeczony most wprowa­dził nowe udogodnienia w życie miasta Londynu. Czy lepiej uprzedzać przemysł innych ludów w stosowaniu machin, czy też czekać, by zmusiły nas do ich zastosowania, żebyśmy mogli kon­kurować po dawnemu na rynkach świata? Pewniejszy profit wyciągnie zawsze ten naród, który uprzemysłowi się pierwszy; i biorąc wszystko pod uwagę, naród, którego przemysł będzie miał więcej swobód, będzie bardziej uprzemysłowiony.

(…)

Przemysł. W: Encyklopedia albo słownik rozumowany nauk.

Za: Encyklopedia albo słownik rozumowany nauk, sztuk i rzemiosł. Wybór artykułów, wyboru dokonał i komentarzami opatrzył Alber Soboul, Warszawa 1957, str. 112-116

 

A. Zdefiniuj dwa sposoby rozumienia terminu przemysł.

B. Przedstaw stosunek autora do postępu technicznego. Omów jego argumentację.