Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Insurekcja kościuszkowska i trzeci rozbiór Polski

 

Geneza powstania kościuszkowskiego

Po drugim rozbiorze w granicach Rzeczpospolitej pozostało zaledwie 215 tys. km2, które zamieszkiwało ok. 4 mln mieszkańców. Kraj znajdował się w katastrofalnej sytuacji gospodarczej. Rozbiór doprowadził do dezorganizacji rynku wewnętrznego, w wyniku której załamała się produkcja miejska i system bankowy. Kontrybucje bezwzględnie wybierane przez armię rosyjską rujnowały wieś i powodowały gwałtowny wzrost cen. Skarb państwa był zrujnowany i niewypłacalny. Brakowało pieniędzy nie tylko na opłacenie wojska, ale również na wynagrodzenia dla urzędników. Zarówno w mieście jak i na wsi nastroje społeczne ulegały radykalizacji. Dochodziło nawet do lokalnych wystąpień zbrojnych.

Po zwycięstwie konfederacji targowickiej kraj opuścili przywódcy stronnictwa patriotycznego, którzy udali się na emigrację. Głównym centrum życia emigracyjnego stała się Saksonia, a zwłaszcza Lipsk, do którego wyjechali m.in. Stanisław Kostka i Ignacy Potoccy, Hugo Kołłątaj i Tadeusz Kościuszko. Założyli tam Komitet Emigracyjny, który niezwłocznie przystąpił do przygotowywania zbrojnego powstania. W kraju w tym samym celu powstało sprzysiężenie, na czele którego stał Ignacy Działyński. Kandydatem obu ośrodków na wodza przyszłego powstania narodowego był gen. Tadeusz Kościuszko. Umiarkowane skrzydło ruchu spiskowego zamierzało przywrócić Konstytucję 3 maja, a radykalne zmierzało do obalenia monarchii i wprowadzenia republiki. Spiskowcy warszawscy wzięli na siebie ciężar przygotowań organizacyjnych. Ignacy Działyński chciał prowadzić działania wojenne w oparciu o regularną armię, natomiast dawni działacze „Kuźnicy Kołłątajowskiej” liczyli na szerokie poparcie, któremu miały sprzyjać głębokie reformy społeczne.

Dla Rosji przełom roku 1793 i 1794 był okresem wzrostu napięcia w stosunkach z Turcją. Katarzyna II liczyła się z możliwością wznowienia działań wojennych i koniecznością przeniesienia na front części swoich oddziałów stacjonujących w Polsce. Nalegała więc na przyśpieszenie redukcji wojska polskiego do poziomu ustalonego na sejmie grodzieńskim. Realizacją tego zadania zajął się nowy ambasador rosyjski w Warszawie Josif Igelström.

Realizacja uchwalonej w lutym 1794 r. przez Radę Nieustającą redukcji wojska i niebezpieczeństwo wykrycia przygotowań powstańczych przez świeżo utworzoną tajną policję, przyśpieszyły decyzję o wybuchu powstania. 13 marca dowódca wielkopolskiej brygady kawalerii wypowiedział posłuszeństwo władzom wojskowym i rozpoczął marsz z Ostrołęki na Mazowszu do Krakowa wzdłuż granicy pruskiej. Tradycyjnie datę tę uznaje się za moment wybuchu powstania. Uroczyste ogłoszenie insurekcji przez Tadeusza Kościuszkę nastąpiło  24 marca 1794 r. na rynku w Krakowie. Na mocy aktu powstania Kościuszko otrzymał najwyższą władze z tytułem Naczelnika i został upoważniony do powołania Rady Najwyższej Narodowej (patrz tekst źródłowy)

Tadeusz Kościuszko zamierzał wciągnąć do powstania Chłopów. Służyć temu celowi miało wydanie w obozie pod Połańcem 7 maja 1794 r. dokumentu, nazwanego Uniwersałem połanieckim (patrz tekst źródłowy).

 

Działania wojenne

Koncentracja okupacyjnych wojsk rosyjskich w okolicach Warszawy dała powstańcom czas i przestrzeń na przeprowadzenie niezbędnych przygotowań organizacyjnych. Następnie Tadeusz Kościuszko podjął próbę przebicia się do Warszawy.  Drogę zastąpiły mu wojska rosyjskie pod dowództwem Tomasowa, które rozbił w bitwie pod Racławicami 4 kwietnia 1784 r.

Mimo sukcesu w pierwszej bitwie droga do Warszawy była nadal zamknięta. Jednak wieść o zwycięstwie przyczyniła się do szybkiego rozwoju powstania. Zaczęły się do niego przyłączać nierozwiązane jeszcze oddziały polskie na Wołyniu i w Lubelskiem. 17 kwietnia wybuchło powstanie w Warszawie, które po zaciekłych, dwudniowych walkach zakończyło się pełnym sukcesem. Przy współudziale ludności Warszawy, którą dowodził szewc Jan Kiliński, przez wojska polskie został rozbity, stacjonujący w stolicy korpus rosyjski, a w ręce powstańców wpadły zapasy broni i zakłady zbrojeniowe. Wkrótce działania powstańcze objęły Litwę, gdzie dowództwo objął płk. Jakub Jasiński.

Pod koniec maja 1784 r.  niemal cała Rzeczpospolita w granicach drugiego rozbioru była wolna, a poszczególne ośrodki powstańcze mogły utrzymywać ze sobą swobodną komunikację. W dalszym ciągu jednak przeciwnicy dysponowali przewagą liczebną – siły rosyjskie i pruskie w rejonie objętym działaniami powstańczymi liczyły łącznie około 100 tys. żołnierzy, podczas gdy siły powstańcze dysponowały oddziałami o łącznej liczbie 70 tys., z czego zaledwie połowa to wojska regularne. W momentach szczytowych powstania Kościuszko dysponował armią w sile 105 tys. ludzi. Połowę z nich stanowiły milicje ruchome, wzmacniane czasem pospolitym ruszeniem wszystkich mężczyzn. Oddziały nieregularne były słabo uzbrojone, niektóre – np. chłopscy kosynierzy, zupełnie pozbawieni byli ręcznej broni palnej. Tym większą uwagę Naczelnik przywiązywał do rozbudowy artylerii polowej.

Wzrost aktywności wojsk pruskich i rosyjskich  w czerwcu przyniósł powstańcom kilka porażek. Najpoważniejszą była klęska Tadeusza Kościuszki w bitwie pod Szczekocinami. Następstwem tej porażki była utrata Krakowa, który bez walki kapitulował przed Prusakami. Dwukrotnie – pod Chełmem i Lublinem, pobity został gen. Zajączek, broniący wschodnich rubieży powstańczych. W wyniku ponoszonych klęsk powstańcy utracili Lubelskie i Kieleckie, a punkt ciężkości działań przesunął się pod Warszawę, w której 28 czerwca wybuchły kierowane przez jakobinów rozruchy, podczas których doszło do linczu uwięzionych wcześniej targowiczan i podejrzanych o zdradę. Tadeusz Kościuszko siłą przywrócił porządek w stolicy.

Na początku lipca toczyły się walki na przedpolu Warszawy, a od 13 rozpoczęło się dwumiesięczne regularne oblężenie stolicy przez wojska prusko-rosyjskie. Miasto było dobrze przygotowane do obrony. Równocześnie walki toczyły się na Litwie i nad Narwią. Kościuszko zdecydował o przeniesieniu działania wojenne na teren zaboru pruskiego. Walki rozpoczęły się 20 sierpnia i szybko objęły cały drugi zabór pruski, co zmusiło Fryderyka Wilhelma II do rezygnacji z przygotowywanego szturmu generalnego i wycofania się spod Warszawy. Za przykładem pruskim na początku września poszły oddziały rosyjskie. Likwidacja oblężenia stolicy była poważnym sukcesem powstańczym. Jednocześnie umożliwiła udzielenie wsparcia walczącej Wielkopolsce. Kościuszko skierował tam dywizję pod dowództwem gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, który zdobył Bydgoszcz i zagroził Toruniowi, a wycofał się, gdy zaczęło grozić mu odcięcie od Warszawy. Wyprawa Dąbrowskiego związała poważne siły pruskie i uniemożliwiła Fryderykowi Wilhelmowi II odegranie większej roli w końcowej fazie powstania.

Tymczasem od południowego wschodu nadchodziły nowe siły rosyjskie pod dowództwem Suworowa. Próba zatrzymania ich zakończyła się klęską wojsk polskich pod Terespolem. Na spotkanie oddziałów Suworowa maszerowały wycofane spod Warszawy wojska rosyjskie pod dowództwem Fersena. Kościuszko postanowił uniemożliwić połączenie się obu armii rosyjskich i zastąpił Fersenowi drogę pod Maciejowicami. Oczekiwane przez Naczelnika wsparcie nie nadeszło w porę i wojska polskie zostały pobite, a ranny Kościuszko dostał się do niewoli.

Klęska maciejowicka zaciążyła na dalszych losach powstania. Nie była wprawdzie katastrofą militarną, ale niewola Kościuszki spowodowała załamanie się morale w obozie powstańczym. Nowy Naczelnik – Tomasz Wawrzecki nie miał ani doświadczenia wojennego ani autorytetu. Przewagę militarną mieli natomiast Rosjanie, którzy pod dowództwem Suworowa 4 listopada zdobyli szturmem Pragę, mordując obrońców i ludność cywilną. Dwa dni później Warszawa skapitulowała. Resztki wojsk powstańczych wojsk powstańczych uległy rozproszeniu lub dostały się do niewoli.

Bezpośrednim następstwem powstania był trzeci rozbiór Polski. Należy jednak pamiętać, że likwidacja państwa polskiego była przesądzona już po drugim rozbiorze. Państwa zaborcze poszukiwały tylko pretekstu, by ją usprawiedliwić. Powstanie kościuszkowskie było ostatnią szansą zachowania bytu narodowego.

Traktat rozbiorowy został ostateczne podpisały przez Rosję, Prusy i Austrię 24 października 1795 r. po długich, zażartych i obfitujących w ostre zatargi negocjacjach. Granica między trzema zaborcami została ustalona wzdłuż linii wyznaczonej przez Bug, Wisłę i środkową Pilicę. Prusy zajęły większość Mazowsza i część Litwy do Niemna, Austria zagarnęła Małopolskę między Pilicą a Bugiem z częścią Mazowsza i Podlasia. Obszary wschodnie zabrali Rosjanie. Kraków przypadł w udziale Austrii, a Warszawa Prusom.

Nabytki terytorialne państw zaborczych w wyniku III zaboru

Obszar w tys. km2

Ludność w mln.

Rosja

120

1,2

Prusy

48

1

Austria

47

1,5

 

Ziemie polskie pod zaborami

Po trzecim rozbiorze państwo polskie przestało istnieć. Zgodnie z postanowieniami traktatu rozbiorowego nazwa Królestwo Polskie miała zostać na zawsze usunięta. Zaborcy, starając się zastraszyć mieszkańców zabranych ziem i pozbawić ich siły kierowniczej, przystąpili natychmiast do ukarania wszystkich przywódców insurekcji kościuszkowskiej. Stosowano masowe aresztowania, deportacje i konfiskaty dóbr. Poszczególni zaborcy nadali zagrabionym ziemiom własny ustrój administracyjny i rozpoczęli zakrojoną na wielką skalę politykę unifikacyjną. Na mieszkańców spadły dodatkowe ciężary fiskalne i militarne. Sprawujący władze absolutną władcy zaborców, pod wrażeniem wydarzeń rewolucyjnych we Francji, podjęli kroki spowalniające prokapitalistyczne przemiany gospodarcze i społeczne w ich krajach.

Ziemie zagarnięte przez Prusy uznane zostały za suwerenne władztwo królów pruskich i wyłączone z Rzeszy Niemieckiej. Podzielone zostały na trzy jednostki administracyjne nazywane Prowincjami: Prusy Zachodnie, Prusy Południowe i Prusy Nowowschodnie. Prusy wchłonęły najwięcej ludności polskiej – Polacy stanowili blisko połowę wszystkich poddanych króla pruskiego. Władze pruskie wprowadziły zdecydowaną germanizację. Język niemiecki stał się językiem urzędowym i obowiązywał urzędach i częściowo w sądownictwie i oświacie. Osłabione zostało polskie szkolnictwo. Powstawały niemieckie gimnazja, a średnie szkoły polskie podlegały ścisłej kontroli.

Germanizacji służyła również zakrojona na wielką skalę akcja kolonizacyjna, prowadzona głównie w dawnych królewszczyznach. W jej wyniku na niekorzyść polskiego stanu posiadania zmieniała się struktura własności ziemi. Sytuację gospodarczą Polaków pogarszał skrajny fiskalizm państwa pruskiego. Dla kształtujących się w czasach stanisławowskich ośrodków przemysłowych katastrofą okazała się utrata łączności z pozostałymi rejonami kraju, które stanowiły dla ich wytwórczości dotychczasowe rynki zbytu. Warszawa ze stolicy państwa stała się przygranicznym miastem prowincjonalnym. Liczba jej ludności zmniejszyła się o 1/3.

Nabytki terytorialne państw zaborczych w wyniku trzech zaborów

Obszar w tys. km2

Ludność w mln.

Rosja

462

5,5

Prusy

141

2,6

Austria

130

4

Austria z ziem pierwszego i trzeciego zaboru utworzyła „Królestwo Galicji i Lodomerii z Księstwami Oświęcimskim i Zatorskim”. Stolicą zreorganizowanej w 1803 r. prowincji, w skład której wchodziły prawie wszystkie ziemie zagarnięte w obu zaborach, został Lwów. Władze austriackie również zlikwidowały tradycyjny podział administracyjny, zastępując go podziałem na cyrkuły.

Włączenie do monarchii austriackiej najboleśniej odczuli mieszczanie, którzy utracili tradycyjne rynki zbytu. Pewne korzyści odnieśli chłopi, którzy objęły reformy wprowadzone przez Józefa II. Uzyskali oni nieusuwalność z uprawianej przez siebie ziemi, zmniejszenie pańszczyzny do trzech dni i likwidację sądownictwa patrymonialnego. Jednocześnie jednak gwałtowny wzrost obciążeń na rzecz państwa spowodował, że włościanie nie odczuli większych korzyści z wprowadzonych zmian. Wieś galicyjska stała się natomiast źródłem rekruta dla armii francuskiej, ponoszącej dotkliwe straty w kolejnych wojnach z Francją.

Germanizacja w zaborze austriackim przyjmowała podobne formy co w Prusach. Szkoły średnie zostały całkowicie zgermanizowane, a uniwersytet lwowski został zlikwidowany w 1806 r.

Także Rosjanie wprowadzili własny ustrój administracyjny. Zabrane ziemie podzielone zostały na trzy gubernie: wileńską, kowieńską i grodzieńską. Śmierć Katarzyny II przyniosła jednak liberalizację stosunku do Polaków. Nowy car Piotr I uwolnił więźniów politycznych i przywrócił niektóre instytucje samorządu szlacheckiego. W zaborze rosyjskim Polacy mieli najdogodniejsze warunki rozwoju kultury. W polskich rękach pozostawał oświata. Dobrze funkcjonował Uniwersytet Wileński i liceum w Krzemieńcu. Stosunkowo najgorzej wiodło się chłopom, wobec których zaostrzono poddaństwo.