Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Dyscyplina w wojsku Księstwa Warszawskiego wg pamiętników Franciszka Gajewskiego

(…) Duch ówczesnego wojska nie pozostawiał nic do życzenia, oficerowie pilnowali wszyscy prawideł honoru, niecierpieli pomiędzy sobą jakiegokolwiek czynu dwuznacznego, a jeżeli przypadkiem który kolega skaził mundur brudnym czynem, taki pomimo wszelkiej protekcji musiał się podać o uwolnienie od służby. Natomiast panowała wielka wolność w pułkach, nie wglądano w drobnostki, a postępki, które były by po­ciągnęły za sobą niezawodnie uwięzienie w fortecy w czasie organizacji za w. ks. Konstantego, uchodziły bezkarnie. (…)

Kary cielesnej nie było w wojsku, żołnierz, prowadzony honorem, poznał wnet własną godność, a, jeżeli się splamił brudnym czynem kompania go sądziła. Taki sąd kompanii był okropny, żołnierze nie mieli litości nad delikwentem, wy­bierali z pomiędzy siebie sędziów, a wyrok, przysłany do­wódcy kompanii, musiał tenże każdego razu złagodzić. Dezer­cja śmiercią była karana, jeżeli się zdarzyła w czasie wojny; jeżeli w czasie pokoju, szedł dezerter w kajdany. Występek przeciwko subordynacji był karany rozmaicie, od aresztu aż do kary śmierci, według wielkości winy. Kradzież była karana kajdanami, pijakowi lano wodę na głowę aż do otrzeźwienia. Dla mniejszych przestępstw był szyldwach kilkodniowy, war­ta kilkodniowa, stanie kilkogodzinne pod bronią przy odwachu, maszerowanie pieszo przy tylnej straży. Jeżeli cały oddział zawinił, musiał występować z mundurami przewróconymi albo wypełniać służbę za drugich. Najsroższą karą jednakże był sąd kompanii. (…)

Za: B. Baranowski, W. Bortnowski, W. Lewandowski, Dzieje wojskowości polskiej do roku 1831 (wypisy źródłowe), Wydawnictwo MON „Prasa Wojskowa”, 1949, str. 230-231

 

A. Oceń morale panujące w wojsku Księstwa Warszawskiego.

B. Przedstaw kary stosowane w armii Księstwa Warszawskiego.