Udostępnij tę stronę znajomym!!!

 

Ogłoszenie wojny z Etiopią przez Benito Mussoliniego, 2 X 1935 r.

Ile zachwytów było, ile obietnic padło, kiedy w 1915 r. Włochy położyły swój los na sza­lę razem z sojusznikami! Ale po wspólnym zwycięstwie, które kosztowało Włochy sześćset tysięcy zabitych, czterysta tysięcy zaginionych, milion rannych, na stole rokowań pokojo­wych zostawiono dla nas ledwie okruchy sutego łupu kolonialnego.

Przez trzynaście lat cierpliwie znosiliśmy, jak zaciska się pętla w rękach tych, którzy pragnęliby nas zadusić.

Byliśmy cierpliwi w sprawie Etiopii przez czterdzieści lat! Dość tego!

Liga Narodów, zamiast uznać prawa Włoch, śmie mówić o sankcjach.

(…)

Powtórzę z całą mocą: ślubuję, w obliczu wszystkich zgromadzonych tu dziś Włochów, uczynić wszystko co w mojej mocy, aby zapobiec przekształceniu się kolonialnego konfliktu w europejską wojnę. Ten i ów umysł radowałby się na taki konflikt, w nadziei na pomszcze­nie w tej nowej pożodze swoich zrujnowanych świątyń.

Nigdy jeszcze lud Włoch nie wykazał takiej siły charakteru jak w obecnej historycznej chwili. To temu ludowi, któremu ludzkość zawdzięcza swoje największe osiągnięcia, ludowi bohaterów, poetów, świętych, żeglarzy i kolonizatorów świat śmie grozić sankcjami.

Włochy! Włochy całkowicie i pod każdym względem faszystowskie! Włochy rewolucji czarnych koszul! Powstańcie na nogi! Niech okrzyk waszej siły wzniesie się pod niebo i do­trze do naszych żołnierzy w Afryce Wschodniej. Niech będzie wsparciem dla tych, którzy zaraz pójdą na bój. Niech doda odwagi naszym przyjaciołom i zatrwoży naszych wrogów. To okrzyk Włoch, który niesie się ponad górami, ponad morzami na cały świat. To okrzyk sprawiedliwości i zwycięstwa.

Wielkie mowy historii, tom 3: Od Hitlera do Eisenhowera, wybór i opracowanie T. Zawadzki, Warszawa 2006, str. 33-34

 

A. Jak Mussolini ocenia korzyści Włoch z przystąpienia do I wojny światowej w 1915 r.?

B. Przedstaw reakcję Mussoliniego na groźbę nałożenia na Włochy sankcji.

C. Scharakteryzuj przemówienie Mussoliniego pod względem stylu.