Przemysł w poznańskiem na początku XX wieku
(...) Siedem grup przemysłowych: przemysł budowlany, artykułów spożywczych, konfekcyjny, mineralny, drzewny, metalowy i maszyn — obejmuje w Księstwie 90% całego przemysłu, w Prusach Królewskich nawet 92% (...)
Na pierwsze miejsce wysunął się przemysł budowlany i to głównie dzięki podniesieniu się stopy życiowej szerokich mas ludności, (które obecnie co do mieszkań mają znacznie większe wymagania niż dawniej. Rozwój w ostatnich 25 latach był znakomity. Liczba osób, zajętych w przemyśle budowlanym wzrosła w obydwóch dzielnicach z 28351 na 72693, razem z rodzinami z 123 602 na 244 074. Przeszło 120 000 osób więcej niż przed 25 laty znajduje swe utrzymanie z przemysłu budowlanego (...)
Zupełnie inaczej ma się rzecz z przemysłem konfekcyjnym. Dawniej była to najważniejsza gałąź przemysłowa, przynajmniej w Księstwie, dziś znaczenie jej bardzo zmalało (...) o 10%. Podupadło szczególnie szewstwo. Liczba pracujących w tym zawodzie zmniejszyła się w Księstwie z 12212 na 10644 (13%) (...) Główną przyczyną tego upadku szewstwa jest konkurencja wielkich fabryk obuwia (...) Szewc polski jest znakomitym rzemieślnikiem, ale kiepskim kupcem. Dlatego ani jedno przedsiębiorstwo polskie nie wybiło się ponad poziom rzemiosła. (...)
Mniej znaczny, ale również dotkliwy jest ubytek pracowników igły. Zbyt towarów konfekcyjnych wzrósł w naszych dzielnicach ogromnie. Szczególnie ludność wiejska, doszedłszy do znacznego dobrobytu, ma co do konfekcji daleko większe potrzeby i wymagania inne niż przed 25 laty. Cały ten większy popyt jednak pokrywa teraz praca obca. W naszych dzielnicach liczba pracujących w tym zawodzie nawet zmalała, w Księstwie z 14377 na 13 974 (...).
Przemysł artykułów spożywczych jest w Księstwie dosyć rozwinięty. Składają się nań, oprócz piekarstwa i rzeźnictwa, głównie młyny, cukrownie, gorzelnie i browary (9956 osób w młynarstwie). Wielkie młyny, pędzone siłą wodną, pary lub elektryczności, wypierają drobne przedsiębiorstwa młynarskie (wiatraki), a pracę rąk ludzkich zastępują maszyny (...).
Przemysł cukrowy Księstwa rozwinął się znakomicie. Roku 1882 posiadało Księstwo 9 cukrowni, zatrudniających przecięciowo 3022 ludzi, 1907 – 20, z 7920 ludźmi (...) Również dobrze rozwinięty jest przemysł gorzelniany, słabo natomiast browarniczy. Oprócz kilku fabryk mączki 'jeszcze tylko przemysł tabaczny doszedł do pewnego znaczenia. Liczba osób [w nim] zatrudnionych wzrosła z 1006 na 3623 (w tym 2740 kobiet) w Księstwie (...)
Niedostatecznie jest też jeszcze rozwinięty przemysł drzewny, mimo że od roku 1882 znaczne poczynił postępy. Wzrosła szczególnie obróbka drzewa z grubszego, mianowicie w piłach. Przemysł stolarski natomiast ciężką musi staczać walkę z konkurencją wielkich fabryk mebli Berlina i Wrocławia (...)
Przemysł metalowy, włącznie fabrykacji maszyn i aparatów, nie może oczywiście dojść do takiego rozwoju jak w okolicach posiadających obydwa potrzebne surowce, żelazo i węgiel. Mimo to rozwinął się przemysł ten dostatecznie i to nie tylko jako rzemiosło (kowale, ślusarze, kołodzieje), ale także jako przemysł wielki. Odpowiednio do rolniczego charakteru obydwóch dzielnic rozwinęła się szczególnie fabrykacja maszyn i narzędzi rolniczych. (...)
Wszystkie inne gałęzie przemysłowe posiadają w naszych dzielnicach podrzędne tylko znaczenie — wszystkie razem dają w Księstwie utrzymanie 1,6% ludności (...)
Paweł Spandowski, Przemysł w Księstwie i Prusach Królewskich. Referat na V. Zjazd prawników i ekonomistów polskich, Lwów 1912 r.
Za: Wielkopolska (1851-1914). Wybór źródeł, opracował W. Jakóbczyk, Wrocław 1954, str. 31-34
A. Wymień gałęzie przemysłu, których znaczenie zmalało. Wyjaśnij przyczyny ich regresu.
B. Wymień gałęzie przemysłu, w których nastąpił wyraźny rozwój. Przedstaw wskaźniki świadczące o postępie.
C. Na podstawie tekstu źródłowego wykaż, że w kluczowych gałęziach przemysłu nastąpił znaczący postęp techniczny.